Morskie gady ery mezozoicznej często są mylone z dinozaurami, ale tak naprawdę nie są z nimi spokrewnione. Dinozaury nigdy nie zasiedliły mórz i oceanów i były zwierzętami lądowymi. W morzach żyły takie stwory jak znane z Jurassic World mozazaury – będące tak naprawdę wielkimi, morskimi jaszczurkami, wielkie długoszyje plezjozaury czy podobne do delfinów ichtiozaury. Te ostatnie były najdoskonalej przystosowane do życia w wodzie, miały opływowe, torpedowate ciało, płetwiaste kończyny oraz płetwy na końcu ogona i na grzbiecie. Zwierzęta te nigdy nie wychodziły na ląd i zajmowały takie miejsce w środowisko jak dzisiejsze delfiny i wieloryby. Większość ichtiozaurów osiągała 3 – 4 metry długości, czyli tyle co dzisiejszy delfin butlonos. Niektóre gatunki były z kolei morskimi olbrzymami i mogły dorastać nawet do 20 metrów długości. Pod koniec grudnia 2021 roku świat naukowy obiegła informacja o odkryciu najstarszego jak dotąd olbrzymiego ichtiozaura. Gad ten nazwany Cymbospondylus youngorum zasiedlał płytkie, ciepłe morze które zajmowało obszar dzisiejszego stanu Newada w USA w środkowym triasie (ok 245 – 237 milionów lat temu). Znaleziono kompletną czaszkę o długości ok 2 metrów, fragment kręgosłupa i kilka innych kości ale na podstawie porównania z bardziej kompletnymi szkieletami ichtiozaurów naukowcy oszacowali długość kymbospondyla na ok 17 metrów. Mniej więcej taką długość osiąga dziś żyjący wieloryb humbak – długopłetwiec. Kumbospondyl miał silnie wydłużone ciało, mocne płetwy i na pewno był groźnym drapieżnikiem triasowych mórz. Ostre, liczne zęby znajdujące się w długich i mocnych szczękach doskonale nadawały się do polowania na dużą zdobycz, taką jak ryby, rekiny czy inne morskie gady. W tych samych skałach paleontolodzy znaleźli również pozostałości innych gatunków ichtiozaurów, które być może padały ofiarą kymbospondyla. Dla naukowców odkrycie tego morskiego potwora to nie lada gratka, pokazuje bowiem, że morskie gady bardzo szybko po zasiedleniu środowiska wodnego przystosowały się do wielu nisz ekologicznych i osiągnęły ogromne rozmiary. W Prehistorycznym Oceanarium znajdującym się na terenie Krasiejowskiego Juraparku możecie obejrzeć rekonstrukcję żyjącego nieco później ichtiozaura z rodzaju Shonisaurus, który był jeszcze większy od kymbospondyla i osiągał być może ponad 20 metrów długości i wagę ponad 30 000 kg (30 ton).