Czy dinozaury były eko?

Dinozaury, wiele milinów lat temu żyły długo i szczęśliwie, władając całą naszą planetą. Jednak dziwne zrządzenie losu lub po prostu ewolucja, spowodowały, że te wielkie stworzenia musiały oddać koronę.

Teraz światem bezsprzecznie władają ssaki – dwunożne, rozumne, zróżnicowane – czyli ludzie. Jednak wielu naukowców jest zdania, że żaden gatunek do tej pory nie wywarł takiego wpływu na środowisko jak my. I trudno się z nimi nie zgodzić. Jednak z drugiej strony jesteśmy coraz bardziej świadomi naszego oddziaływania na planetę. Nie powinien zatem dziwić fakt, że coraz więcej gospodarstw domowych, firm oraz obiektów publicznych jest nastawiona pro ekologicznie.

Działania mogą być bardzo różne – w skali mikro i makro. W JuraParku Krasiejów również staramy się wdrażać rozwiązania przyjazne dla nas i naszej planety.

Niejeden baczny obserwator zauważy postępujące zmiany. A jest ich przynajmniej kilka.

Najbardziej rzucającym się w oczy jest zamienienie dawnego zadaszenia na początku ścieżki edukacyjnej na stelaż

pod panele fotowoltaiczne. Nasz park do swojego codziennego funkcjonowania zużywa ogromne ilości energii. Dlatego też, poczynione zostały odpowiednie kroki w kierunku pozyskiwania energii elektrycznej z promieni słonecznych. W triasie, czyli pierwszej część ścieżki edukacyjnej, zamontowane zostały panele transformujące energie słoneczną w prąd elektryczny. Poza tym zastosowaniem, stanowią zadaszenie i dodatkowo tworzą miły cień w upalne dni, czyli łączymy przyjemne z pożytecznym.

 

Jeszcze kilka lat temu modne były krótko przystrzyżone trawniki, wypielęgnowane rabaty i równo uformowane drzewka. Ale jak to zwykle z modą bywa, lubi się zmieniać.

Trudno jednoznacznie orzec, dlaczego my ludzie zaczęliśmy dostrzegać konieczność mniejszej ingerencji w naturę, ale jedno jest pewne, wszystkim wychodzi to na dobre. W JuraParku Krasiejów dzieje się podobnie. Kto nas już odwiedził, wie, że „nie kosimy”, czyli wiosną i wczesnym latem zostawiamy część naszych terenów zielonych naturze, która pięknie sobie z nimi poradziła. Sama idea wkroczyła do JuraParku kilka lat temu, na niewielki skwerek obok oceanarium, by dziś mieć piękne, kwietne łąki, pełne ziół, kwiatów i motyli. Równo przystrzyżone trawniki pojawią się u nas dopiero w połowie wakacji, a teraz jedynie muflony tęsknym okiem spoglądają na soczystą trawkę za płotem.

W tą kolorową scenerię, z widokiem na plażę, wpisują się idealnie dwa hotele dla owadów. Powstały całkiem nie dawno, w czasie zlotu Hufca Krapkowice, którego organizatorem był Rafał Kaniak Drużynowy 1 SDH „Wilk, który nigdy nie śpi”. Zlot, który odbywała się w parku dinozaurów, miał wiele punktów programu. Jednym z nich była „służba”, czyli wykonanie czegoś pożytecznego dla miejsca, w którym odbywał się harcerski zlot. Nasi pracownicy przygotowali konstrukcje, natomiast zadaniem harcerzy i zuchów było „umeblowanie” małych mieszkań. Efekty pracy można zobaczyć na terenie JuraParku Krasiejów, w drodze na Jurajską Plażę. Tylko prosimy, nie podchodzić zbyt blisko i ciekawość zaspokajać z daleka, bo ich lokatorzy bywają czasem nerwowi.

 

Dla tych z Państwa, którzy tradycyjny wóz spalinowy zamienili na pojazd elektryczny, mamy dobrą wiadomość. Można się u nas doładować! Zabrać dzieci na podbój ery dinozaurów, a samochód w tym czasie odzyska pełna moc. Takich mniejszych lub większych działań z naszej strony jest więcej. Możemy pomyśleć, że w skali makro, użytkowanie oświetlenia z czujnikiem ruchu w toaletach zamiast tradycyjnych włączników, ma niewielki wpływ. Jednak jeżeli obiektów tak działających będzie kilkadziesiąt, kilkaset a może nawet setki tysięcy, to sami przyznamy, że to ma sens.

 

Bycie eko jest fajne!